5 pytań do trenera personalnego, które padają najczęściej

trener-personalny-czy-silownia-co-wybrac-493925-4_3
Czas czytania: 2 min

Auto – wywiad z trenerem personalnym… Czyli jakich pięć pytań najczęściej słyszę od swoich podopiecznych.
Są banalne, abstrakcyjne a może zwyczajnie normalne ?
Sprawdźmy to !

1. „Trenując z Tobą też będę miał niebawem taką sylwetkę jak Ty, prawda?”

Nie, tak nie będzie. Dlaczego ? Tu należy zdać sobie sprawę, że sylwetka trenera/ trenerki to często efekt wieloletnich treningów, praktyki żywieniowej oraz jeszcze kilku innych elementów.

Zwykle treningi osoby podejmującej współpracę z trenerem personalnym opiewają na 2,3 max 4 jednostki treningowe w tygodniu i trwają przeciętnie 60 minut. Daje to fajną aktywność, ale potrzeba czasu aby przyniosło to efekt.

Co zatem zyskuje klient podejmujący współpracę z trenerem, zawodowcem w swoim fachu ?- Kondensację praktycznej wiedzy, która przy odpowiednim zaangażowaniu może dać doraźne rezultaty.


2. „Serio, ciągle teraz będę musiał/a jeść ryż z kurczakiem?”

A to niby dlaczego ? Czas obalić ten nadal istniejący mit żywieniowy.

Gama pełnowartościowych produktów jest dość szeroka, dlatego zdrowe odżywianie to smaczne odżywianie! – nie mylić z ‘jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz’.

W zależności od etapu pracy nad sylwetką,  z powodzeniem możemy sięgać po produkty o znacznym stopniu smakowitości tak aby wpisywały się z nasz plan żywieniowy.


3. „Kurczę, ale może mógłbyś nieco zejść z ceny za swoje treningi? Inni tyle nie biorą…”

Skoro przez lata wypracowałem swój warsztat pracy, to dlaczego miałbym go nie cenić ? To coś w rodzaju szacunku dla własnej pracy aniżeli megalomania. Zawód trenera personalnego to usługi kwalifikowane, stąd cena za usługę jest wypadkową posiadanej wiedzy, autorytetu i praktyki.

Dlatego każdy z nas trenerów ma swoją ustaloną cenę za swoje usługi i moim zdaniem nikt nie powinien tego deprecjonować.

4. „Czy Ty wszystkich tak męczysz na treningach, czy tylko mnie?”

Ja kogoś męczę ? (śmiech).  Jeśli już to pokazuje i chcę wdrożyć te warianty ćwiczeń, które mogą przynieść najoptymalniejszy efekt.

A skoro jest cel i praca do zrealizowania, to trud jest tu nieodzowny.

Z każdym trenuję inaczej, choć patrząc z boku ćwiczenia mogą wydawać się podobne. Jednak każdy z trenujących jest indywiduum, i moją rolą jest dobrać odpowiednie parametry treningowe.

5. „Więc od teraz kiedy zaczynamy trenować i pracować nad sylwetką muszę zawalić życie towarzyskie, odizolować się od świata i stracić i wszelkie idące za tym przyjemności ?
Ty żyjesz w takim celibacie?”

Zawsze powtarzam, że wszystko jest kwestią kompromisu i balansu. Robiąc to co zawsze otrzymujemy to co zawsze- dlatego uważam, że należy porzucić te nawyki, które przyniosły nam szkody (fizyczne, kondycyjne, zdrowotne).

Moim zdaniem dobre zaplanowanie nowych- zdrowych nawyków oraz skrupulatność może być z powodzeniem zaadoptowana do naszej rzeczywistości i korzystania z uroków życia. Raz wypracowana dobra sylwetka nie wymaga już tylu trudów w jej utrzymaniu co droga do jej uzyskania. Zdrowy i świadomy styl życia aniżeli celibat- to uważam za balans pomiędzy korzystaniem z uroków życia a posiadaniem dobrego zdrowia i krzepy fizycznej.

Daniel Wąsowski
Trener personalny, zawodnik sportów sylwetkowych

Instagram: @mr_dannywu



Polecamy także:

Udostępnij:

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Powiązane posty

Nowy producent EMS w Polsce

Czas czytania: 2 min W Polsce pojawił się nowy producent sprzętu EMS. Easy Motion Skin podbija Polski rynek. Na Polskim rynku mamy już kilku producentów i dystrybutorów różnego rodzaju