Od marzeń do działania nie ma jednego małego kroku… To motywacyjny mit. Prawda jest taka, że marzeń każdy z nas ma mnóstwo, a realizować je potrafią tylko nieliczni. I gdyby było to takie proste, wszyscy siedzielibyśmy w willach z basenem, jeździli pięknymi samochodami, zajadali lody od których nigdy byśmy nie tyli. No ale… I po tym ale zaczynają się schody, które nie każdy potrafi pokonać. Bądź jednym z tych, którzy robią, a nie pie***… mówią tylko ;). Brzmi jak coachingowy bełkot? Sprawdź.

Najpierw – myślisz, co chciałbyś osiągnąć. To dotyczy treningu, zarobków, kupienia samochodu. Sam wiesz, że dotyczy WSZYSTKIEGO. Potem – wyobrażasz sobie, jak pięknie będzie, gdy już osiągniesz swój cel. Jesteś w stanie żyć w tej fikcyjnej rzeczywistości prawie codziennie, w snach, marzeniach, w wolnych chwilach. Ale od pięknych snów po realizację jest jeszcze długa, długa droga. Pokonajmy ją razem.
- Wyznacz sobie realny cel. Jeśli chcesz schudnąć – powiedz ile i do kiedy; jeśli zarobić – zastanów się, ile możesz odłożyć i kiedy… To samo dotyczy każdej dziedziny życia.
- Skup się na konkretnych działaniach. Nie myśl, kiedy osiągniesz cel – podziel go na małe kroki, oddziel poszczególne etapy, ciesz się, gdy osiągniesz mały sukces – to właśnie te małe kroki przybliżą Cię do finalnej realizacji celu.
- Nie oczekuj, że staniesz się Super Manem! Działaj systematycznie, ale powoli – nie szalej, nie spodziewaj się cudów. Będziesz działał powoli, ale systematycznie – Twoje efekty też mogą być wolne, ale za to długofalowe. Jeśli zadziałasz “zrywem”, skończy się prawdopodobnie słomianym zapałem.
- Wybieraj działania, które dają widoczne efekty; będzie to bardziej motywujące na przyszłość.

A kiedy zastosujesz wszystkie te zasady… Załóż sobie kalendarz albo dziennik. Śledzenie Twoich postępów da Ci satysfakcję i motywację – a to najlepsze motory do działania i najszybsza droga do sukcesu.
Polecamy także:
