Wchodzisz na zajęcia cross fit – do prawdziwego boxu. I widzisz trenujących z wielkimi ciężarami, słyszysz, jak nimi rzucają, a zakazana w wielu siłowniach magnezja rozsypuje się po całym boxie, bo posprzątana będzie dopiero wieczorem. Zamiast zwykłych bieżni czy orbitreków – kilka wioślarzy, air bike, może czasem skill mill… Reszta wyposażenia przypomina mocno rozbudowaną strefę wolnych ciężarów albo – jak kiedyś ktoś określił – plac zabaw dla dorosłych. Czy taki trening jest dla każdego?

Nie, cross fit nie jest dla każdego – zresztą, chyba żaden trening nie jest. By trenować cross fit, trzeba go naprawdę zrozumieć i polubić, inaczej nie będziesz dawać z siebie 100%. Ale to przecież dotyczy wszystkich innych treningów. Zacznijmy więc od definicji. Cross fit powstał na początku XXI wieku i został pierwotnie stworzony w USA, jako system doszkalający amerykańskich policjantów i dbający o ich sprawność fizyczną. Następnie stał się popularny w treningu marines, komandosów, strażaków. Efekty tych treningów okazały się tak zaskakujące, że z czasem (tak jak wcześniej boot camp) trening ten wyszedł poza konkretne zawody i stał się popularny wśród sportowców na całym świecie, by urosnąć do rangi osobnej dyscypliny sportu, a wręcz – stylu życia.
Upraszczając definicję, cross fit to trening kondycyjno-siłowy, wykorzystujący system pracy na poziomie maksimum, za to przez krótki okres czasu. Bazuje na ćwiczeniach wykonywanych w pełnych zakresach ruchu, dynamicznych. Dzięki temu jednocześnie wspomaga kształtowanie sylwetki, wzmacnia, a także poprawia kondycję i wytrzymałość. Brzmi jak trening idealny dla każdego.

A jednak finałowy, bardzo intensywny, trwający kilkanaście (czasem nawet kilka) minut trening jest w cross ficie ostatnim elementem długiego procesu przygotowań. Sesja treningowa trwa około godziny i składa się głównie z przygotowania do wykonania końcowego zestawu ćwiczeń – WOD (Workout Of the Day). Podczas tej godziny możesz opanować technicznie (lub poprawić technicznie) dane ćwiczenie i dzięki temu lepiej wykonać je w ostatecznym treningu.
Na pewno ogromnym plusem tego rodzaju treningu jest to, że rozwija sylwetkę bardzo proporcjonalnie, a także wszechstronnie. Za każdym razem spotykasz się z innym wyzwaniem, innym zestawem ćwiczeń, będą to raz bardziej treningi z obciążeniami, a raz więcej pracy kondycyjnej, czy trening wyłącznie z ciężarem własnego ciała.
Owszem, każdy może spróbować cross fitu i sam ocenić, czy ten rodzaj wysiłku jest dla niego odpowiedni. Warto jednak trzymać się kilku zasad:
– rozwijasz się, gdy zwiększasz zakres ruchu, obciążenie albo ilość powtórzeń – i to nie znaczy, że na pierwszych zajęciach musisz prześcignąć wszystkich. Tak jak na każdym innym treningu – rozwijasz się dla siebie, więc też podnosisz poprzeczkę, gdy możesz i na pewno trener w boxie cross fitowym zwróci Ci na to uwagę
– większość ćwiczeń cross fitowych właśnie dlatego jest tak uniwersalna i skuteczna, że posiadają mnóstwo opcji – nie wahaj się robić nawet tych najprostszych. Z czasem sprawdzaj, czy jesteś w stanie przejść do trudniejszych wersji danego ćwiczenia. Postępy przyniosą satysfakcję, a opcje sprawiają, że nigdy nie poczujesz się dyskryminowany
– trenuj mądrze – jak zawsze. Kiedy zaczynasz przygodę z cross fitem, szukaj osób, które będą Cię instruować i korygować. Ćwiczenia często wymagają koordynacji a najważniejsze, to opanować ruch od razu z poprawną techniką, by nie poprawiać potem własnych złych nawyków
– jeśli wcześniej nie trenowałeś, dobrze jest oprócz treningów cross fitowych wprowadzić przynajmniej jeden trening na siłowni, podczas którego opanujesz podstawowe ćwiczenia. Będzie Ci łatwiej odnaleźć się w grupie
– kończ to, co zacząłeś – tak jak w każdym wypadku, progres robisz wtedy, gdy wykonujesz ćwiczenia do końca. Trening na cross ficie (końcowy) trwa zazwyczaj maksymalnie kilkanaście minut. Tak, będziesz się czuć, jakbyś miał nie dać rady – bo na tym polega ten system treningowy. Ale satysfakcja i rozwój przychodzą na koniec – i dlatego zawsze próbuj dać z siebie 100%, bo to właśnie jest zasada cross fitu.
I teraz wraca ostatnie z pytań w temacie artykułu – czy cross fit jest dla każdego? Czy jest dla Ciebie? Tak naprawdę cross fit jest treningiem, który można bardzo łatwo stopniować – można dobierać sobie opcje, zmniejszać obciążenia, pompki robić na kolanach, zamiast biegać maszerować… nasuwa się tylko pytanie, czy to nadal będzie cross fit. Dlatego też na początku w sposób zdecydowany powiedzieliśmy, że cross fit nie jest dla każdego. Po pierwsze, nie każdy jest fanem treningu, który ma na celu wykończenie nas fizycznie – nawet jeśli efektem ma być szybszy progres. Poza tym, jeśli wykonujesz opcje po to, by stopniowo przyswoić ćwiczenia i potem robić je w coraz trudniejszych odsłonach – jak najbardziej powinieneś tak zacząć. Ale jeśli wiesz, że masz przeciwwskazania dotyczące wysiłku (poważniejsze kontuzje, trwałe uszkodzenia, problemy z sercem, nadciśnienie, etc) – lepiej zapytaj lekarza, czy ten typ treningu będzie dla Ciebie. Bo jeśli nie możesz robić postępów, wykonując coraz bardziej zaawansowane odsłony poszczególnych ćwiczeń – nie będziesz w pełni zadowolony z treningu, bo też nie będzie on przynosić spodziewanych efektów. Jedno jest pewne: jeśli nie lubisz rutyny na treningu i chcesz, by coś Cię zaskakiwało – powinieneś spróbować.
Polecamy także: