Od dawna już wiemy, że propagandowe hasło dotyczące cukru nie ma w sobie ani odrobiny prawdy. Cukier szkodzi. I to bardzo. Jest jednym z głównych winowajców światowej epidemii otyłości. Powoduje cukrzycę, próchnicę, przyczynia się do powstawania chorób sercowo-naczyniowych. Jakieś zalety? Jest po prostu smaczny. Co więc zrobić, by korzystać z uroków słodkiego smaku, nie narażając się jednocześnie na ryzyko licznych schorzeń? Wybrać odpowiednie zamienniki.

Miód

Miód to dobry zamiennik cukru, bo poza kaloriami niesie za sobą również korzystne właściwości. Znany jest jako sposób na przeziębienie, w szczególności na bolące gardło. Swoje bakteriobójcze właściwości zawdzięcza przede wszystkim enzymom pochodzącym głównie z gruczołów ślinowych owadów, a także nadtlenkowi wodoru. Należy jednak pamiętać, że swoje działanie miód zachowuje jedynie w niskiej temperaturze. Gotowanie, pieczenie czy dodawanie go do gorącej herbaty niweluje ten efekt. W rezultacie po leczniczych właściwościach nie ma śladu, a my równie dobrze moglibyśmy użyć zwykłego białego cukru. Warto także zwrócić uwagę na wybór odpowiedniego produktu w sklepie. Producenci oferują bowiem sztuczne zamienniki miodu, które w rzeczywistości nie mają z nim wiele wspólnego.

Syrop klonowy

Nie każdy lubi smak miodu, który poza słodyczą, pozostawia charakterystyczny posmak. Alternatywą jest syrop klonowy, który, mimo że zawiera stosunkowo dużo kalorii, to nie można nazwać ich „pustymi” – jak w przypadku cukru. Ma on niższy niż miód indeks glikemiczny, choć dalej jest on dość wysoki (wynosi 65). Powinny więc uważać na niego osoby z problemami z gospodarką węglowodanową: diabetycy czy pacjenci z insulinoopornością. Zawiera też nieco mniej kalorii, za to więcej wapnia, manganu, cynku, niektórych witamin, np. ryboflawiny. Jest także dobrym źródłem antyoksydantów. Stanowi odpowiedni zamiennik dla miodu także dla alergików, którzy często borykają się z uczuleniem na miód. Minusem jest natomiast jego dość wysoka cena.

Ksylitol (cukier brzozowy)

W ostatnich latach ksylitol zyskał dużą popularność. Powszechny początkowo jedynie wśród osób interesujących się zdrowym odżywianiem, obecnie wkracza także do kuchni tradycjonalistów. Trudno się dziwić, ponieważ jego właściwości dla naszego organizmu są bardzo korzystne. Przede wszystkim ksylitol zawiera ok. 40% mniej kalorii niż cukier. Ponad to nie fermentuje w przewodzie pokarmowym, przez co korzystnie wpływa na stan naszego uzębienia, nie przyczyniając się do próchnicy. Fermentacja cukru brzozowego rozpoczyna się dopiero w jelicie grubym, co u niektórych osób może powodować dolegliwości z układu pokarmowego, takie jak gazy czy biegunki. W dużych ilościach nie powinny go spożywać dzieci, jest także bardzo groźny dla zwierząt.

Erytrytol

Erytrytol jest nieco mniej popularny niż ksylitol, choć jego działanie można uznać za jeszcze bardziej korzystne dla zdrowia. Nie jest on metabolizowany przez układ pokarmowy, zawiera znikome ilości kalorii (nie jest nawet konieczne wliczanie go w bilans kaloryczny). W przeciwieństwie do innych słodzików, także ksylitolu, nie wywołuje odpowiedzi insulinowej – ma zerowy indeks glikemiczny. Jest więc najlepszym rodzajem słodzika dla cukrzyków czy osób insulinoopornych. Nie powoduje także problemów związanych z układem pokarmowym. Erytrytol jest dla naszego organizmu zupełnie neutralny, co wiąże się także z tym, że nie zawiera żadnych wartości odżywczych.