Dużo się mówi o tym, że dobry trening wspomaga odporność i że jeśli jesteśmy aktywni fizycznie, to tak naprawdę nie grozi nam chorowanie. Jest to po części prawda. A jednak nie do końca, bo przecież przetrenowanie może tę odporność osłabiać. Jak to jest tak naprawdę? Jak znaleźć złoty środek? Próbujemy podrzucić parę cennych wskazówek.

Po pierwsze nie przeginaj. Tak, aktywność w zdrowym wymiarze pomaga budować odporność. A jednak, jeśli trenujesz zbyt dużo, zbyt intensywnie, to możesz tę odporność osłabić. To dlatego, że trening to wysiłek i musi być proporcjonalny do naszej kondycji, formy i możliwości. Jeśli zaczynasz ćwiczyć, częstotliwość i intensywność treningową buduj stopniowo, zaczynając nawet od 1-2 krótkich treningów tygodniowo. Lepiej działać stopniowo i mieć postępy, aniżeli przesadzić i zaliczyć regres.

Słuchaj swojego organizmu. Jesteś zmęczony? I to jest w porządku. Nie masz obowiązku trenować z tą samą intensywnością za każdym razem, nie masz obowiązku każdorazowo dodawać obciążeń. Wystarczy, jeśli będziesz słuchać potrzeb swojego organizmu. Daj sobie jeden dzień regeneracji, jeśli tego potrzebujesz. Daj sobie czas na spokojniejszy czy nawet wyciszający trening jeśli właśnie tego Ci brakuje. Wreszcie, nie trenuj ciężko na siłę. Możesz wziąć mniejsze obciążenie – i to jest w porządku. Ważne, że coś robisz i nie stoisz w miejscu.
Kontroluj swoją dietę. Ilość jedzenia na pewno, ale też jego jakość. Pamiętaj, że rozsądek jest najważniejszy, a wszystko jest dla ludzi. Kluczem nie zawsze jest “mniej żreć”, jak śmieją się niektórzy, ale na pewno kluczem jest jeść rozsądnie. Jeśli masz ochotę na cheat meal lepiej pozwól sobie na niego dziś, a nie męcz się przez kilka dni, by na koniec rzucić się na jedzenie. Jedz przed i po treningu – nawet lekki posiłek czy szybkiego shake’a białkowego. Po to, by Twój organizm się wzmacniał. To da Ci siłę i odporność, a docelowo – lepszą formę i kondycję.
Podsumowując, działaj we własnym tempie. Nie sugeruj się tempem postępów u kolegów i koleżanek, nie rób nic na siłę. Jeśli trenujesz dla siebie, najważniejszą wskazówką jak to robić będzie Twój organizm i Twoje samopoczucie. Wygląd, forma – to rzeczy, które podążą za rozsądnym treningiem, a nie pojawią się same. Ustalaj priorytety. Jeśli w danym dniu coś innego jest ważniejsze niż trening, zaakceptuj to, nadrobisz jutro.
Odporność powstaje wtedy, gdy trenujesz zgodnie z wymaganiami swojego organizmu, a nie zgodnie z tym, o czym pisze się w kolorowych gazetach.
Polecamy także:
