“Rząd pozostaje na Swoim stanowisku, co było do przewidzenia. Jako branża my również w większości przypadków nie zmieniamy zdania i stanowiska, oraz #otwieraMY nasz sektor od 01.02.2021” – Polska Federacja Fitness
Słuchając tego co mówi rząd branża fitness może liczyć na otwarcie na przełomie kwietnia i maja. Branża jednak nie może dłużej czekać zwłaszcza kiedy otwierają się galerie handlowe, wiele usług z kontaktem bezpośrednim jest otwarte, a kluby fitness z niezrozumiałych przyczyn nie.
Kolejne argumenty rządu są już tak absurdalne, że przestało to być zabawne min. “przyspieszony oddech w szatni” – przy tym argument niskich sufitów wydaje się brzmieć poważnie. Często powtarzanym hasłem jest to, że w klubach najczęściej dochodzi do zakażeń. Ciekawe skąd taka teoria jeśli od ponad 10 miesięcy kluby praktycznie nie funkcjonują. W momencie kiedy były otwarte nie zostały odnotowane większe ilości zakażeń. Brak na ten temat rzetelnych dowodów, a badania pokazują zupełnie co innego.
Dzisiaj #otwieraMY
W dniu dzisiejszym z deklaracji jaką przedstawiała Polska Federacja Fitness miało otworzyć się około 1600 klubów w całej Polsce. Internauci z zapartym tchem wyczekiwali jakieś informacji co się dzieje na terenie kraju. Na profilu Polskiej Federacji Fitness cisza. Siecówki poinformowały, że pozostają zamknięte do 14 lutego zgodnie z bezprawnymi rozporządzeniami prawdopodobnie licząc na możliwość skorzystania z tarczy. Takich oficjalnych informacji jest brak, a klienci mają prawo wiedzieć dlaczego ich kluby pozostają zamknięte.
Obecna sytuacja? Kontrole w całej Polsce!
Jak wynika z naszych informacji akcja #otwieraMY przebiega pozytywnie i brak rozgłosu w tej sprawie jest celowy by nie ściągać na siebie niepotrzebnych kontroli. Jak się okazuje mimo wszystko policja wraz z sanepidem ruszyła na kluby w całej Polsce. Niektóre kontrole trwały nawet 6h jednak wszystkie jak do tej pory przebiegły pozytywnie i kluby nadal funkcjonują. Kontrolowane były również studia treningu personalnego, ale działają zgodnie z prawem. Do niektórych lokali policja się nie dostała.
To nie koniec walki! PrzetrwaMY to!
Branża fitness dociśnie teraz rząd pozwami o odszkodowanie za bezprawne zamykanie działalności gospodarczej. Będziecie mogli przeczytać o tym obszerny artykuł.
Najważniejsze w tym momencie jest to aby wyłączyć wszelkie podziały, zjednoczyć się i jako branża mówić jednym głosem. Ważne jest to aby klienci klubów mieli poczucie bezpieczeństwa kiedy do nich wracają. Media zdemonizowały mocno branże fitness nie mając dowodów na swoje twierdzenia. Na szczęście społeczeństwo ma swoje własne zdanie na ten temat i tylko nieliczni wierzą, że w klubach fitness istnieje duże ryzyko zakażenia.
Jakie jest prawo?
Adwokat Jacek Wilk, który uczestniczył w naszej debacie mówi na swoim profilu społecznościowym:
“Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej wydawany bez ogłoszenia stanu wyjątkowego jest rażąco niezgodny z Konstytucją RP, dlatego Państwowa Inspekcja Sanitarna nie ma prawa wydać decyzji nakazującej zamknięcie prowadzonej przez Ciebie działalności fitness (siłownia, sale ćwiczeń itp.), o ile nie stwierdzi rażącego naruszenia odpowiednich, obowiązujących w Twojej branży przepisów sanitarnych – tak poważnego, iż naruszenie takie może prowadzić do bezpośredniego zagrożenia dla czyjegoś życia lub zdrowia.
Pamiętajcie iż nie istnieje żaden przepis prawa karnego lub wykroczeniowego nakładający karę za otwarcie działalności w chwili obecnej.”
Na profilu można znaleźć link do porady prawnej u adwokata Jacka Wilka odnośnie branży fitness.
Przeczytaj także :
