Niejednemu z nas zdarza się, że łapie nas skurcz. Często występuje w trakcie treningu, biegania, czy też podczas spania. Ból obejmuje najczęściej łydkę lub tylną część uda i jest jednym z najgorszych odczuć, jakiego możemy doświadczyć i jednocześnie takim, na które nie mamy wpływu.
Skurcz jest zjawiskiem nagłym, które w żaden sposób nie podlega naszej kontroli. Jest to reakcja spazmatyczna organizmu na miejscowe zaburzenie krążenia – doprowadzające do zbyt mocnego kurczenia się tkanki mięśniowej. Odpowiedziane za ów uczucie są zaburzenia elektrolitowe, które utrudniają przewodnictwo elektryczne w mięśniach oraz nerwach obwodowych, a także krążenie krwi,
Z reguły niedobory elektrolitowe kojarzy się ze zbyt małą ilością (czy też brakiem) w organizmie dwóch minerałów: magnezu i potasu (z naciskiem na potas).
Utrata elektrolitów następuje w wyniku wysiłku fizycznego, podczas dość intensywnej pracy, przy problemach z układem pokarmowym (zwłaszcza przy biegunkach i wymiotach), a także ogólnie podczas chorób, w których organizm musi walczyć z wirusami i bakteriami. Wtedy też zużywa najwięcej środków – w tym witaminy i minerały.
Zdarzają się także przypadki szczególne, w których to minerały wyciekają z organizmu człowieka. Są to sytuacje, kiedy przyjmuje się np. leki na nadciśnienie, które są moczopędne – tym samym ich stosowanie wiąże się z częstszym oddawaniem moczu, a wraz z nim utratą minerałów.
Podobną sytuacją są – wspomniane już wyżej – sytuacje chorobowe, gdzie występują wymioty, czy biegunki. Przy tak wzmożonym wypróżnianiu, minerały tracone są na potęgę.
Kolejny przypadek utraty tych cennych substancji jest w pewnym sensie paradoksem zdrowotnym. Dzieje się to bowiem wtedy, kiedy wypijamy dziennie przynajmniej kilka litrów wody. Jak wiemy nawadnianie się i picie tego typu ilości jest wręcz rekomendowane (zwłaszcza podczas upalnych dni). Nie da się jednak ukryć, że większa ilość płynów = większa ilość oddawanego moczu, a wraz z nim elektrolitów. Aby wilk był syty, a owca cała – w tym przypadku- świetnym rozwiązaniem będzie zaopatrzenie się w elektrolity i dodawanie ich do wody. Oczywiście nie unikniemy dzięki temu oddawania moczu, ale zanim go oddamy – organizm część z tych elektrolitów zdąży niejako przyswoić.
W kwestii żywienia – prawdą jest, że wzmożone oddawanie moczu występuje podczas stosowania diet wysokobiałkowych. Dzieje się tak w wyniku usuwania rozpuszczonych w wodzie azotowych produktów rozpadu białek.
Prozaiczną, acz bardzo znaczącą przyczyną utraty elektrolitów jest ich wydalanie z naszym potem. Należy mieć na uwadze fakt, że pot ma w swoim składzie wiele elektrolitów, jednak najwięcej jest w nim potasu i magnezu. Oznacza to, że te właśnie elektrolity tracimy najczęściej nie tylko podczas wysiłku fizycznego, ale także podczas zwykłych zajęć w upalne dni, czy – u niektórych – w sytuacjach silnego stresu.
Co możemy zrobić, aby sobie pomóc? Oczywiście ciągle dużo pić, ale jednocześnie dopełniać wodę cytryną, czy sokiem (naturalnym) z jakichkolwiek owoców, czy też – jak zostało wspomniane wcześniej- dodawać do niej elektrolity. Oczywiście bardzo pomocne jest też żywienie bogate w dużą ilość owoców i warzyw, które ograniczają wydalanie elektrolitów wraz z moczem.
Polecamy także: