Prądy diadynamiczne – inaczej prądy Bernarda (nazywane od nazwiska ich wynalazcy) należą do metod fizykoterapeutycznych określanych mianem elektroterapii lub elektrolecznictwa.
Prądy te stosuje się w rehabilitacji od blisko 60 lat.
Działają one przeciwbólowo i przekrwiennie, dlatego właśnie znalazły zastosowanie we współczesnej fizykoterapii. Wykorzystuje się je w celu zmniejszenia lub wzrostu napięcia mięśniowego, elektrostymulacji mięśni oraz łagodzenia dolegliwości bólowych w chorobach zwyrodnieniowych kręgosłupa. Podczas zabiegu istotne znaczenie odgrywa prawidłowe rozmieszczenie elektrod oraz dobranie odpowiedniego natężenia prądu.
Rodzaje prądów diadynamicznych i dawki
Wyróżnia się sześć rodzajów prądów diadynamicznych. Stymulacja mięśni lub nerwów odpowiednim typem prądu lub połączeniem dwóch rodzajów prądu przynosi odmienne korzyści zdrowotne. Rodzaj prądu używany do zabiega ma też jednocześnie przełożenie na czas trwania zabiegu (który może trwać od dwóch do dziesięciu minut).
Prądy DD dzielą się na:
- prądy DF i LP– odczuwane są jako wibracja; działają przeciwbólowo i przekrwiennie, zmniejszają napięcie mięśniowe, wykorzystuje się je u osób z przeczulicą,
- prądy CP – działają przeciwbólowo, zwiększają napięcie mięśniowe, stosowane są na obrzęki,
- prądy MF – odczuwane są jako pulsowanie; zwiększają napięcie mięśniowe, działają przekrwiennie i odżywczo na tkanki; wykorzystuje się je w nerwobólach,
- prądy RS i MM – działają przekrwiennie i odżywczo na tkanki, służą do elektrostymulacji – umożliwiają skurcz mięśni w zaniku prostym.
Zastosowanie
Ze względu na swoje działanie przeciwbólowe i przekrwienne, prądy diadynamiczne znalazły zastosowanie w rehabilitacji. Proces zmniejszania bólu poprzez elektroterapię jest możliwy dzięki zwiększaniu progu bólu stymulacją średnich i grubych włókien nerwowych i jednoczesne hamowanie przewodzenia w cienkich włóknach nerwowych. Aby uzyskać efekt terapeutyczny, konieczne jest zastosowanie do trzech serii zabiegowych, z których każda składa się z 10 spotkań.
Wskazaniem do zastosowania prądów diadynamicznych są: choroby reumatyczne i zwyrodnieniowe stawów kręgosłupa, migreny, bóle mięśni, zespoły bólowe, dyskopatia, stany pourazowe i obrzęki, nerwobóle, rwy kuszowe, choroba Reynauda, problemy z ukrwieniem.
Ponadto prądy diadynamiczne są także stosowne w kosmetyce w celu odżywienia skóry, a także jej ujędrnienia i zwiększenia napięcia.
Rehabilitacja prądami
Przygotowanie:
– zabieg prądami diadynamicznymi polega na umieszczeniu na ciele specjalnych elektrod, którymi przewodzony będzie prąd,
– przed rozpoczęciem procedury pacjent musi zdjąć wszystkie metalowe elementy, gdyż mogłoby dojść do poparzenia ciała,
– skóra w miejscu zabiegu musi być czysta i sucha, ponieważ krem lub maść mogłyby zakłócić przepływ prądu,
– kluczowe znaczenie ma rozmieszczenie elektrod, oraz ułożenie ich na specjalnych wilgotnych podkładach, które zapewnią dobre przewodzenie prądu.
Istnieją dwie metody stosowane w elektroterapii – jedno- i dwubiegunowa.
W metodzie dwubiegunowej stosuje się elektrody tej samej wielkości. Katoda przyłożona jest w miejscu bólowym, natomiast anoda na obwodzie.
W metodzie jednobiegunowej elektrodę czynną (czyli katodę) umieszcza się w tzw. punkcie spustowym. Przez czas trwania zabiegu, stopniowo zwiększa się stężenie prądu. Odczucie, jakie może towarzyszyć pacjentowi to efekt mrowienia. Nie powinien jednak odczuwać bólu. Jeśli tak się jednak stanie, trzeba natychmiast powiedzieć o tym osobie przeprowadzającej zabieg.
*Ważne: w trakcie zabiegu nie można zmieniać pozycji, ponieważ skutkiem ubocznym ruchu może być zsunięcie się elektrod i poparzenie skóry.
Przeciwwskazania do stosowania prądów
Terapia prądami diadynamicznymi przeciwwskazana jest u osób posiadających rozrusznik serca oraz metalowe elementy w ciele. Nie można z niej korzystać także w trakcie infekcji wirusowej, czy gorączki. Nie jest to też zabieg dla osób ze stanami zapalnymi skóry, zaburzeniami czucia, gruźlicą oraz schorzeniami metabolicznymi. Kategorycznie nie stosujemy prądów także w trakcie trwania ciąży.
Polecamy także:
