Każdy miał okazję co najmniej być zaproszony na zajęcia fitness. Czy z nich skorzystał – inna sprawa. Jednak niestety, w mentalności wielu z nas “fitness” to takie zajęcia, gdzie grupa pań macha nóżką albo ręką, z jakimś bardzo lekkim obciążeniem, co kompletnie nie daje efektu… A czy tak naprawdę jest? Podajemy kilka przykładów, że niekoniecznie!

HIIT/w klubach z licencją GRIT – jeszcze intensywniejszy HIIT
W klubach posiadających licencję Les Mills – Grit (cardio, athletic, strength_, a w innych klubach zajęcia o podobnej intensywności – HIIT. Trening dla prawdziwie zahartowanych w bojach. Intensywne zajęcia, wykorzystujące interwały, a także pozornie proste kombinacje ruchów (burpee, pompki, wyskoki, bieg z kolanami wysoko, tuck jump) w szybkim tempie, odpowiednim interwale czasowym i z motywującą muzyką. Zajęcia trwają 30 min i naprawdę wyciskają z uczestników siódme poty.
CROSS TRENING
Zajęcia inspirowane treningiem cross fit, często oparte na WOD i o podobnej do Cross fit strukturze; opanowujemy pewien zestaw ćwiczeń, by wykonać go na koniec. Odnajdą się na nich panowie i panie, osoby trenujące na siłowni też, bo często muzyka to tylko tło, a najważniejszy jest wysiłek we własnym tempie.

TABATA
Znana nie od dziś forma zajęć grupowych, gdzie wykorzystuje się protokół Tabaty, czyli: 20 sekund ćwiczenia, 10 sekund przerwy, powtórzone x 4, minuta przerwy i wykonuje się 8 takich zestawów. Nie ma obijania się, bo powtórzenia trzeba wykonywać jak najszybciej! Ćwiczenia zwykle są proste, ale ich tempo i intensywność naprawdę robi robotę.
BODYATTACK/BODYCOMBAT
W klubach z licencją Les Mills znajdziecie te dwie formy: bodyattack to bardzo intensywny trening interwałowy cardio z elementami wzmacniania, bez sprzętu, z elementami skoczności, szybkości, ale też podstawowymi ćwiczeniami. Nie przypadkowo zestawiliśmy go z drugim programem Les Mills – Bodycombat, który jest intensywnym treningiem interwałowym inspirowanym sztukami walki. Co prawda klimat tych zajęć jest zupełnie inny – radosny, energetyczny bodyattack i równie intensywny, ale związany ze sztukami walki bodycombat – a jednak łączy te programy bardzo wysoka intensywność, elementy wzmacniania, czas trwania i podobne efekty: wzmocnienie kondycji, poprawa wytrzymałości i… ogromna satysfakcja ;).
Jak widzicie, na sali fitness można robić wszystko: od treningu crossowego pop sztuki walki. Uwierzcie, że intensywność niektórych form zaskakuje, a stali bywalcy zajęć mogliby pochwalić się świetną kondycją. To jak, której formy spróbujesz?
Polecamy także: